Wydarzenia
Grażyna Niezgoda
"Portret w procesie / fotografia" 16.01.2009 - 3.02.2009

Galeria Sztuki Współczesnej
ul. T. Kościuszki 3
37-700 Przemyś, Poland

Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Wystawa Grażyny Niezgody



Bez retuszu

Wizerunki święte - chusta z Manopello, veraikon, mandylion, tilma Juana Diego, nierukotworne ikony prawosławia, są naświetleniem chwili.

Twarze, gesty, spojrzenia z portretów fajumskich i te, z sześciokątnych blach portretów z kolekcji w Międzyrzecu, próbują powstrzymać czas.

Fotograficzne portrety Grażyny Niezgody powstają w chwili, gdy czas zespala się z portretowaną osobą napotkaną w najwłaściwszym dla niej miejscu, ukazując zbieżność miejsca i czasu. Contrafactum powstaje z chęci uchwycenia tej chwili.

W pracach Niezgody portretowani są „na miejscu”. Osadzeni w ramach swej codzienności, lub odgrywający swe role w scenerii niecodzienności. Człowiek nadaje znaczenie przedmiotom ujętym w kadrze tak, że stają się one atrybutami, a przestrzeń w tle, jedynym właściwym miejscem. Jak w przemyskim atelier Hennera dbano o malowane horyzonty, tak artystka ma świadomość roli, jaką w portrecie odgrywa tło, jakim jest kontekstem, jaką daje nam przestrzeń do odczytania prawdy o portretowanym.

Autorka nie portretuje w sprowokowanej sytuacji, nie sadza swych modeli w zaaranżowanej przestrzeni studia, nie ustawia oświetlenia. Powstają wizerunki bez retuszu, bez kadrowania, bez obróbki komputerowej, nie mające w sobie nic ze schematu, konwencji czy rutyny.

Od wielu lat Grażyna Niezgoda fotografuje artystów. Sytuacja tak intymna jak moment tworzenia zostaje zarejestrowana bez pozowania, bez dekoracji ustawiania przedmiotów i typowej komendy – a teraz udawaj, że malujesz. Jak to robi? Jak bezszelestnie wkracza w przestrzeń kreacji? Nie wiem. Czy sprawia to przyjaĽń, empatia czy pełna akceptacja osoby portretowanej? Artystka oswaja modela zainteresowaniem, sama ciekawa ludzi i życia.

Znane z wystaw i licznych publikacji portrety najwybitniejszych współczesnych poetów polskich, to też jedno z zadań, jakie od lat konsekwentnie realizuje podczas trwania Przemyskiej Wiosny Poetyckiej. Stanowią one swoistą „antologię” poezji.

Wystawa w Przemyskiej Galerii Sztuki Współczesnej jest szczególna, gdyż prezentuje fotogramy, które za Oskarem Gustawem Rejlanderem można by ująć wspólnym tytułem „wyraz uczuć w człowieku”.

Fotografia Grażyny Niezgody, bez względu na temat, jest zawsze kliszą rzeczywistości, kadrem zdarzenia wolnym od warsztatowych zabiegów i kokietowania odbiorcy atrakcyjnością formy. Czyste intencje nadają jej głębię i ponadczasowy rys prawdy. Zdejmowane na przestrzeni wielu lat sylwetki, twarze, są prawdziwym wizerunkiem osobowości artystki. Ta część jej twórczości, jaką jest portret, stanowi potwierdzenie starożytnej sentencji: homini homine nihil pulchrius videtur - nic nie wydaje się człowiekowi piękniejsze niż człowiek.

Marzanna Wróblewska